Szkoła Podstawowa nr 34 im. Wojska Polskiego

„Agent Zajączek”

Pod takim hasłem druhna Jagoda przygotowała leśne przygody dla  zuchów i harcerzy podczas wiosennego biwaku w stanicy ZHP w Rogalinku. Wyjechaliśmy w piątkowe popołudnie, 8 kwietnia br. Bawiliśmy się do niedzieli, a o godz. 12:00 przyjechali rodzice i rozpoczął się uroczysty apel kończący biwak. Agent Zajączek był bardzo zwariowany. Ciągle wymyślał coś zabawnego.

Nikt się nie nudził, a tym bardziej nie tęsknił za domem. W blaskach płomieni ogniska Przyrzeczenie Harcerskie złożyły: druhny Zu-zu i Roxi oraz druh Miki.

Stopień ochotniczki przyznano druhnom: Lidii i Natalii.

 Jesteśmy z nich dumni i wszystkim gratulujemy!

Agent Zajączek „przegonił” wszystkich po lesie. Był bieg, który przygotowali harcerze z zastępu Zielony Trójkąt. Zuchy doświadczyły wszystkie znane i nieznane zwyczaje wielkanocne oraz zdobyły wiele pożytecznych: leśnych i życiowych umiejętności. Były „Boże rany”, malowanie pisanek na łonie natury, śmigus-dyngus, reanimowanie chorego zajączka, międzynarodowe znaki pomocy i szyfrowanie. Obowiązkową atrakcją ćwiczącą rękę i oko jest dla zuchów i harcerzy Laser Tag w pobliskim lasku. Rękę i oko ćwiczył również każdy zuch i harcerz podczas sprzątania stołów przed i po posiłkach oraz przy utrzymywaniu porządku w swoich pokojach i na łóżkach. Dyżury szóstek i zastępu bardzo pomagały przy przygotowaniach do śniadania, kolacji i obiedzie. Kuchmistrzynią była dh. Zu-zu. Dodatkowo szóstka „Kurczaczki z pisanek” przygotowały w niedzielę zajączkowe przekąski: liść sałaty, marchewki i słodki kisiel. Był czas na grę w piłkę nożną, w bulle, zabawy z kotkiem i psiakami  oraz na budowanie szałasu.  Każdy wieczór kończył się ogniskiem, przygotowanym przez druhów przybocznych: Jacka i Rysia  oraz zastępową dh. Weronikę i dh Tomasza. Śpiewograniem, jak zawsze, zajmowała się utalentowana dh. Zu-zu.

Na apelu kończącym wiosenny biwak druhna Jagoda przyznała każdemu  zuchowi i harcerzowi  zasłużone sprawności i co najważniejsze, wszyscy byli zadowoleni.

Mamy również szczęście do sponsorów, którzy kochają zuchy i harcerzy.

Dostaliśmy plakietki od druha Rysia i jajka z niespodziankami od druha Jacka.

Bardzo Dziękujemy!